Wypisy u notariusza i tłumacza przysięgłego
Pan Lech Malinowski, autor znanego i cieszącego się dużą popularnością bloga o wekslach i prawie wekslowym – www.remitent.pl, w komentarzu do mojego wpisu, w którym wspomniałam o tym, że Ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego nie wprowadza obowiązku archiwizowania tłumaczeń napisał:
‘To, że ustawa czegoś nie nakazuje, nie oznacza, że nie można tego robić. Ustawa nie nakazuje tez odpisywać na maile, a jednak Pani to robi, może warto zapisywać stare tłumaczenia na PC?’
Bardzo dziękuję za komentarz. Komentarz bardzo trafny.
Oczywiście warto, i to z wielu powodów: 1/ dokumenty lubią się powtarzać 2/ oryginał dokumentu może ulec zniszczeniu 3/ dobrze jak klient wie, że może się do Ciebie zwrócić po latach, i duplikat tłumaczenia dostanie.
Pragnę jednak podkreślić, że o ile obowiązkiem tłumacza przysięgłego jest prowadzenie repertorium czynności tłumacza przysięgłego – repertorium jest skrupulatnie sprawdzane podczas kontroli, to obowiązku archiwizowania tłumaczeń nie ma i warto o tym klienta uprzedzić – może się przecież zdarzyć awaria komputera lub inne zdarzenie losowe … i duplikatu po 4 latach nie dostanie.
U Notariusza wypis zostaniesz zawsze, u tłumacza przysięgłego niekoniecznie. Przypominam, że notariusze mają obowiązek archiwizowania dokumentów – w art. 90 par. 1 Ustawy o Notariacie czytamy:
§ 1. Dokumenty obejmujące dokonane czynności notarialne, po upływie 10 lat od ich sporządzenia, notariusz przekazuje na przechowanie do archiwum ksiąg wieczystych właściwego sądu rejonowego.
Podobnego przepisu w Ustawie o zawodzie tłumacza przysięgłego nie ma.
Większość tłumaczy przysięgłych oczywiście przechowuje tłumaczenia w PC lub na innych nośnikach danych, ale tak jak wspomniałam to nie jest nasz obowiązek – możemy, ale nie musimy!