Odpisy/poświadczone kopie tłumaczenia dla sądów
Wczoraj wspominałam na blogu o tym, że brak przepisów regulujących kwestie odpisu tłumaczenia/ poświadczonej kopii tłumaczenia.
Powoduje to wiele nieporozumień, szczególnie na linii: organy władzy sądowniczej – tłumacz przysięgły. Poniżej przykład z życia, którą znalazłam na forum TP.
Tłumaczka przysięgła została poproszona przez sąd o dostarczenie 22 stron dodatkowego egzemplarza tłumaczenia. Mając świadomość braku przepisów w rozporządzeniu dotyczących stawki urzędowej za wykonanie sporządzonej kopii, policzyła za 1 stronę kopii 1 zł – tyle samo ile wynosiła opłata sądowa za 1 stronę fotokopii np. wyroku itp.
Niestety sąd nie przyznał tłumaczce z tego tytułu wynagrodzenia, uzasadniając to w sposób następujący:
‘Z treści art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wynika, że tłumaczowi powołanemu przez sąd służy wynagrodzenie za wykonaną pracę. W ocenie sądu ww/wynagrodzenie tłumacza nie zasługuje na uwzględnienie w całości. W niniejszej sprawie tłumacz dokonał tłumaczenia 22 stron dokumentów. Zgodnie z par. 2 ust. 1 pkt. 2a rozporzadzenia (…) w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego za stronę tłumaczenia na jęz. ang. przysługuje 30.07 zł, a za sporządzenie kopii wynagrodzenie nie przysługuje.’
Następnym razem, gdy ta sama tłumaczka została poproszona przez inny sąd o wykonanie tłumaczenia + dodatkowego egzemplarza, powołała się na powyższe postanowienie i poradziła sądowi, żeby sam sobie zrobił fotokopię.
Czy można by z tej sytuacji ‘wyjść inaczej‘?
Czekam na Twój komentarz!