Ta strona korzysta z plików cookie. Musisz zaakceptować zgodę na ich używanie klikając tutaj

Jak zdobyć cenną wiedzę prawniczą do ‘tłumaczeń przysięgłych’?

czerwiec 20, 2012 · Autor wpisu: · Zostaw komentarz
Tematyka: dla studentów, wiedza prawnicza 

Mam pytanie do Pani jako do specjalistki w dziedzinie tłumaczeń – zastanawiam się nad tłumaczeniami przysięgłymi. Chciałabym zapytać jak zdobyć cenną wiedzę prawniczą do tłumaczeń przysięgłych? Jestem germanistką (skończyłam germanistykę w Warszawie, nie kończyłam prawa i się na nim nie znam). Możliwe, że pójdę w tłumaczenia prawnicze, ale chciałabym prosić Panią o wskazówki.

Jestem z Warszawy, jest tutaj Szkoła Prawa Niemieckiego przy UW, są kursy języka prawniczego niemieckiego (prawie w każdej szkole prywatnej) – nie wiem za bardzo jak się za to najkorzystniej zabrać. Wiem, że studia podyplomowe języków specjalistycznych UW dotyczące prawa nie są warte kończenia.

Dzięki wielkie i pozdrawiam. Będę bardzo wdzięczna za wskazówki.

Dostałam tego e-maila przez Goldenline. Dla informacji – na GL bywam rzadko, najlepiej kontaktować się ze mną przez zakładkę KONTAKT na blogu. Ale do rzeczy.

Jak zabrać się do tłumaczeń prawniczych? Czy rozpoczynać studia prawnicze? To częste pytania jakie dostaje od tłumaczy, którzy na poważnie myślą o tym aby popracować nad swoją specjalizacją.

Hm, kończyć dodatkowo prawo po to tylko żeby zostać tłumaczem specjalistycznego języka prawniczego… Nie polecam takiej opcji. To za duży wysiłek i koszt. Jeżeli studia te miałyby Pani służyć tylko jako wsparcie przy wykonywania zawodu tłumacza to nie warto.

Wiedzę prawniczą można zdobyć dodatkowo na kursach, szkoleniach. Nie wiem czy są studia podyplomowe, które realizują w skrócie materiał, który jest przedmiotem wykładu akademickiego na pięcioletnich studiach prawniczych. Jeżeli byłaby taka opcja, to można by skorzystać.

Wspomniała Pani o Szkole Prawa Niemieckiego przy UW. W ostatnich latach bardzo ‘trendy’ stało się  kończenie różnych szkół prawa obcego organizowanych przy uniwersytetach. To ma wg mnie sens dla osób z już posiadanym wykształceniem prawniczym. Aby poruszać się po elementach prawa obcego i zajmować się komparatystyką prawniczą trzeba mieć przyswojone przynajmniej w stopniu podstawowym elementy systemu prawa polskiego. Słuchacz powinien mieć po prostu pewną wiedzę bazową z zakresu prawa do której można się odwoływać w czasie zajęć/wykładu.

Gdybym miała coś radzić tłumaczom, którzy chcą wejść w tłumaczenia prawnicze, to rozróżniłabym trzy takie elementy, mianowicie:

1/ zdobycie podstawowej wiedzy z zakresu prawa krajowego (prawa polskiego);

2/ zdobycie orientacji w systemie prawa kraju obcego, którego język jest Pani drugim językiem;

3/ regularne poszerzanie bazy terminologicznej oraz bazy tekstów paralelnych.

Nad tymi trzema elementami należy pracować równolegle. Wiele informacji trzeba niestety zdobywać we własnym zakresie podczas pracy nad konkretnymi tekstami. Niestety tłumacze niezbyt chętnie dzielą się swoim know-how. Jeden z czytelników mojego bloga, napisał w komentarzu, że to z obawy przed konkurencją. Coś w tym jest, chociaż trzeba też zrozumieć, że tłumacze to głównie samoucy. Większość z nas zdobywa wiedzę nie na uniwersytecie, ale  w wyniku doświadczenia i popełnianych błędów i wcale nie widzi powodu dla którego miałaby się tym dzielić  z całym światem.

 

(Visited 86 times, 1 visits today)

Komentarze