Ta strona korzysta z plików cookie. Musisz zaakceptować zgodę na ich używanie klikając tutaj

PREZENT MIKOŁAJKOWY: Bezpłatne seminarium on-line!!! Do wygrania trzy książki M. Kuźniaka ‘Egzamin na TP w praktyce. Analiza językowa’

Dzisiaj dzień świętego Mikołaja. Z tej okazji przygotowałam niespodziankę. Specjalnie dla subskrybentów mojego bloga organizuję seminarium, na którym będę mówić o błędach w tłumaczeniach prawniczych na i z j. angielskiego oraz o kryteriach oceny na egzaminie na tłumacza przysięgłego. Będzie dużo przykładów z autentycznych tekstów egzaminacyjnych.

Seminarium ‘PUŁAPKI W TŁUMACZENIU PRAWNICZYM’ odbędzie się w środę, 11 grudnia, o godz. 20.00 i potrwa ok. 2 godzin. Podczas seminarium on-line, czyli  tzw. webinarium,  dokonam ‘recenzji’ książki członka Państwowej Komisji Egzaminacyjnej,  prof. Marka Kuźniaka, z punktu widzenia prawnika. Tytuł książki: ‘Egzamin na tłumacza przysięgłego w praktyce. Język angielski. Analiza językowa.’

Na spotkaniu będzie okazja do wymiany uwag i spostrzeżeń. Będzie także konkurs!!! Do wygrania są trzy ‘papierowe’ egzemplarze o wartości 387 zł, ufundowane przez wydawnictwo CH. BECK specjalnie dla czytelników mojego bloga.

 

Od czego zacząć tłumaczenia prawnicze?

Nowe publikacje wydawnictwa C.H. Beck dla kandydatów na tłumaczy przysięgłych języka angielskiego

wrzesień 10, 2013 · Autor wpisu: · 4 komentarze
Tematyka: błędy na egzaminie pisemnym, polecane publikacje 

Na rynku wydawniczym ukazały się właśnie dwie ważne pozycje dla kandydatów na tłumaczy przysięgłych oraz tłumaczy zainteresowanych przekładem prawniczym.

Pierwsza publikacja, godna polecania, chociażby ze względu na nazwisko i rolę  jaką odgrywa jej autor przy opracowywaniu i sprawdzaniu prac egzaminacyjnych w Ministerstwie Sprawiedliwości, to książka prof. Marka Kuźniaka pt.  ‘Egzamin na tłumacza przysięgłego w praktyce. Język angielski. Analiza językowa’.

Jak podaje wydawca na swojej stronie, książka prof. Kuźniaka obejmuje egzaminy pisemne, które odbyły się między czerwcem 2009 roku a czerwcem 2011 r. Na podstawie analizy tekstów egzaminacyjnych wyekscerpowano 1129 przykładów pojedynczych słów, zwrotów, oraz większych konstrukcji. Owe przykłady stanowią reprezentatywną grupę, jeśli chodzi o popełniane błędy na egzaminie. Pełna lista zamieszczona jest w glosariuszu załączonym do niniejszej publikacji. Z tej listy wybrano 108 przykładów tłumaczeń z j. polskiego na j. angielski oraz 89 tłumaczeń z j. angielskiego na j. polski, które poddano szczegółowej analizie językowej w oparciu o dostępne słowniki prawnicze oraz systemy informacji prawnych

Od siebie dodam tylko tyle, że profesor Marek Kuźniak z Uniwersytetu Wrocławskiego jest członkiem Państwowej Komisji Egzaminacyjnej (j. angielski), a w swojej publikacji podjął się czegoś, na co  środowisko tłumaczy prawniczych i osób zainteresowanych ministerialnym egzaminem czekało z utęsknieniem już od dawna, mianowicie analizy błędów popełnianych przez osoby przystępujące do egzaminu.  Że jest ‘branie’ na tego rodzaju opracowania, widać po wynikach. Książeczka wysprzedała się błyskawicznie. Dopiero co się ukazała, a nakład już został wyczerpany. Ja zaopatrzyłam się w wersję elektroniczną tej książki. Z tego co widzę, można jeszcze kupić tego e-booka na stronie wydawnictwa

Druga publikacja, to książka autorstwa pani Ewy Myrczek-Kadłubickiej, pt. ‘Egzamin na tłumacza przysięgłego. Przewodnik po prawie karnym. Język angielski’.

Jak  informuje wydawca książki, Przewodnik po prawie karnym jest terminologicznym wstępem do prawa  karnego. Omówiono w nim podstawowe instytucje polskiego prawa karnego materialnego, jak i procedury karnej oraz porównano je z ich anglosaskimi odpowiednikami. Opracowanie obejmuje również pojęcia obce prawu polskiemu, za to ściśle związane z prawem angielskim i walijskim, szkockim, amerykańskim, kanadyjskim i australijskim. Podstawowe zwroty i wyrażenia zostały podane po polsku i angielsku.

Przewodnik po prawie karnym zawiera m.in.:

  • definicje przedstawianych instytucji prawa polskiego i anglosaskiego
  • odwołania do stosownych przepisów prawnych i precedensów
  • uwagi na temat etymologii wybranych terminów
  • informacje na temat historii prawa karnego
  • wybrane formy adresatywne stosowane w sądzie

Jeszcze tej książki nie kupiłam, ale po analizie spisu treści i fragmentu książki, którą udostępnił wydawca na swojej stronie, mogę stwierdzić, że książka ta może być bardzo pomocna nie tylko przy przygotowywaniu się do egzaminu na tłumacza przysięgłego, ale także w procesie dokształcania tłumaczy, którzy mają już uprawnienia zawodowe.

 

 

Dlaczego ‘materielles Recht’ to nie prawo rzeczowe?

Gdyby prawnik zobaczył, że tłumacz j. niemieckiego tłumaczy ‘materielles Recht’ jako ‘prawo rzeczowe’ to uciekałby od takiego tłumacza z prędkością światła…

Dlaczego? Ponieważ takie tłumaczenie pokazuje,  że tłumacz kompletnie się  nie orientuje w tematyce związanej z prawem.

Oczywiście takie błędy to nie grzechy ciężkie i nie dyskwalifikują początkującego tłumacza całkowicie. Każdy w którymś momencie zaczyna. Poza tym wszyscy się na błędach uczymy. Oczywiście pod warunkiem, że po ich popełnieniu pochylamy się nad problemem i wyciągamy wnioski.

W tym konkretnym przypadku należy odnotować i zapamiętać, że  wyróżniamy prawo materialne i prawo procesowe. Przykładowo kodeks cywilny i kodeks karny zawiera głównie normy prawa materialnego, natomiast kodeks postępowania cywilnego i kodeks postępowania karnego normy prawa procesowego (formalnego). Prawo rzeczowe to natomiast  dział prawa cywilnego (II księga KC) regulujący powstanie, treść, zmianę i ustanie prawa własności i innych praw do rzeczy.

Tłumaczenie tekstów prawniczych i prawnych to nie tłumaczenie poezji. Jeżeli czegoś nie wiemy lub do końca nie rozumiemy, to sprawdzamy w dostępnych nam źródłach. Warto podejść do tego solidnie, ponieważ po rzetelnym przestudiowaniu kilkunastu pozwów, aktów oskarżenia czy testamentów, widzimy, że słownictwo się powtarza.

Nie zniechęcaj się tylko dlatego, że na początku jest do opanowania tyle nowych terminów. Otwórz encyklopedię i sprawdzaj znaczenie! Jako tłumacz musisz przede wszystkim rozumieć tekst, który tłumaczysz. Nie zniechęcaj się! Aller Anfang ist schwer!

W czym tkwi problem niskiej zdawalności na egzaminie na tłumacza przysięgłego?

Wiele osób się nad tym zastanawia, bo jak wiesz poziom zdawalności na egzaminie na tłumacza przysięgłego wynosi ok. 20-30% i nie uległ chyba jakimś drastycznym zmianom od samego początku, tj. od wprowadzenia egzaminu państwowego na tłumacza przysięgłego ustawą o zawodzie tłumacza przysięgłego z dnia 25 listopada 2004r. W czym więc tkwi problem? Poniżej cytuję wypowiedź, którą znalazłam na Branżowym Forum Tłumaczy:

Pozwolą Państwo, że też się udzielę. Otóż jeśli ktoś ma praktykę w tłumaczeniach, to z każdym tekstem na egzaminie sobie poradzi. Wiem, bo zdawałem już 3 razy (!). Moja pewność wynika z tego, że jak poprosiłem ostatnio o sposób oceny moich prac dostałem tabelkę, w której mam maksymalną punktację za zgodność tłumaczeń z tekstami i za stronę formalną też. U mnie dopatrzono się za to ciekawych błędów, np. że jakimś cudem poprawność językowa w jednych tekstach była prawie na full a w innym na zero. Mógłbym tak wiele opowiadać, ale nie o to chodzi…

Mówię wprost:
PÓKI NIE MA SYSTEMU ODWOŁAWCZEGO I JASNYCH ZASAD DOSTĘPU DO TEKSTÓW PO EGZAMINIE, ZAWSZE BĘDZIE NISKA ZDAWALNOŚĆ (…)

A Ty jak myślisz? Gdzie tkwi problem tak niskiej zdawalności na egzaminie?

—————————

Przeczytaj także wpisy powiązane z dzisiejszym tematem:

1/ Dlaczego warto żądać wglądu do ocenionej pracy egzaminacyjnej? PRZECZYTAJ KONIECZNIE!!!

2/ Czy można obejrzeć swoją pracę po niezdanym egzaminie na tłumacza przysięgłego?

3/ Czy można się odwołać od wyniku egzaminu na tłumacza przysięgłego?

 

Ręce ministerialnej sprawiedliwości sięgają daleko, nie chciałabym mieć nieprzyjemności…

październik 29, 2012 · Autor wpisu: · 2 komentarze
Tematyka: błędy na egzaminie pisemnym, z życia TP 

Od jednej z niedawno zaprzysiężonych tłumaczek przysięgłych dostałam  takiego e-maila:

(…) proszę pamiętać, że ręce ministerialnej sprawiedliwości sięgają daleko i nie chciałabym mieć nieprzyjemności ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości, związanych z wykonywaniem mojego zawodu, tym bardziej, że uzyskanie tych uprawnień kosztowało mnie sporo nerwów i wysiłku (…)

Na początku pomyślałam, że to wariatka. No, bo jak może tak myśleć kobieta młoda, aktywna zawodowo, która do tego kim jest doszła swoją ciężką pracą i autentycznym wysiłkiem. Gdyby to pisała kobieta w wieku 50+, albo nawet 40+, to jeszcze bym zrozumiała. Moje pokolenie (40+) było wychowane w STRACHU przed władzą. Tak nas programowała szkoła i w takim ‘duchu’ byliśmy wychowywani.

Ale, później pomyślałam, że to co napisała, nie jest takie głupie. Mój blog jest czytany w MS, tak, że to jest w zasadzie jedyna platforma, gdzie można powiedzieć szczerze i bez ogródek parę słów od siebie i być słyszanym,  ale jest jedno ‘ALE’…

Jeżeli chcemy być traktowani POWAŻNIE przez przeciwnika czy partnera, to nie z wszystkim ‘lecimy’ od razu do mediów czy sąsiadów. Najpierw próbujemy załatwiać nasze sprawy we własnym gronie.

Dlatego właśnie podzieliłam ‘mój serwis internetowy’ na dwie części:

1/ BEZPŁATNY BLOG Z BEZPŁATNĄ BAZĄ WIEDZY dostępny dla wszystkich czytelników i szerokiej opinii publicznej, oraz

2/ ZAMKNIĘTE FORUM DLA KANDYDATÓW I TŁUMACZY PRZYSIĘGŁYCH, które jest dostępne dla wszystkich, którzy opłacą roczny abonament.

Jest nas obecnie ponad 200 osób. Wszyscy tłumacze na Forum są żywo zainteresowani albo przygotowaniem do egzaminu, albo kwestiami praktycznymi związanymi z wykonywaniem zawodu. W naszym gronie są zarówno kandydaci, jak i tłumacze przysięgli.

Po dwóch tygodniach funkcjonowania Forum, widzę, że mój pomysł ‘zaskoczył’. Naprawdę dużo osób się zaangażowało, i wymienia się informacjami ‘z pierwszej ręki’ dotyczącymi nie tylko przygotowań do egzaminu, ale także przebiegu i organizacji samego egzaminu na tłumacza przysięgłego.

Z perspektywy tych dwóch tygodni widzę także, że zamknięcie tego forum przed szeroką publicznością to był bardzo dobry pomysł. I nie dlatego, że boję się ‘ręki ministerialnej sprawiedliwości’, ale dlatego, że taka forma wymiany pozwala nam na większą swobodę, zaś fakt, że forum jest płatne, gwarantuje, że znajdujemy się w gronie osób naprawdę umotywowanych do zdawania egzaminu i zaangażowanych w praktykę zawodową.

Co w ocenie Państwowej Komisji Egzaminacyjnej jest błędem?

czerwiec 27, 2012 · Autor wpisu: · 4 komentarze
Tematyka: błędy na egzaminie pisemnym 

Dostałam niedawno od jednej z czytelniczek propozycję o następującej treści:

Mam propozycję utworzenia kolejnej kategorii wpisów. Myślę, że warto byłoby zachęcić osoby, które poddały w wątpliwość wynik egzaminu do podzielenia się rozwiązaniami, które przez komisję zostały uznane za błędne a niekoniecznie takie są.

Znajomy prawnik na przykład przetłumaczył ‘search warrant’ jako nakaz przeszukania, podczas gdy wg komisji jedyną słuszną wersją jest nakaz rewizji. Odwołał się twierdząc, że w języku prawniczym funkcjonuje także ‘nakaz przeszukania’.

Wydaje się, że takich niejasności może być więcej. Fajnie by było, gdyby zwrócić na to uwagę na tym bardzo pożytecznym blogu:)

Według mnie pomysł jest bardzo ciekawy. Każdy, kto zawodowo zajmuje się przekładem wie przecież, że wiele rzeczy jest bardzo dyskusyjnych. Często nie ma jednego, prawidłowego rozwiązania.

Zachęcam więc tych wszystkich tłumaczy, którzy poddali w wątpliwość swój wynik egzaminu na tłumacza przysięgłego do podzielenia się publicznie rozwiązaniami, które przez Państwową Komisję Egzaminacyjną zostały uznane za błędne a niekoniecznie takie są.

Jeżeli chcesz podzielić się ‘swoimi błędami’ z innymi, to skontaktuj się ze mną za pośrednictwem zakładki KONTAKT.

 

P.S. O tym, że jest możliwość wglądu w prace egzaminacyjne, pisałam na blogu tutaj.

« Poprzednia strona