Ta strona korzysta z plików cookie. Musisz zaakceptować zgodę na ich używanie klikając tutaj

Tłumaczenie tekstów publicystycznych na egzaminie na TP będzie obowiązkowe! Od czego zacząć przygotowania?

Jak zapewne wiecie, na egzaminie na tłumacza przysięgłego jeden tekst do tłumaczenia może być tekstem publicystycznym. Dotyczy to zarówno części pisemnej, jak i części ustnej egzaminu. Pozostałe teksty są zawsze tekstami prawniczymi, sądowymi lub urzędowymi.

Z moich bezpośrednich  rozmów z członkami i konsultantami PKE wiem, że kandydaci na TP  mają najwięcej problemów z tłumaczeniem tekstów publicystycznych. W tych tekstach jest podobno najwięcej błędów.

Podobno w ‘Regulaminie Egzaminu na Tłumacza Przysięgłego’, który Komisja zamierza opracować (chodzi o standaryzację wymagań na egzaminie), ma być zapis, że w zestawie tekstów z każdego języka jeden tekst będzie musiał być tekstem publicystycznym. Do tej pory różnie to bywało w różnych grupach językowych.

Poniżej wpis jednego z czytelników, których dzieli się z osobami początkującymi wskazówkami dotyczącymi tłumaczenia tego rodzaju tekstów.

Blog Pani Renaty staram się obserwować regularnie. Uczestniczę także w dyskusji pod wpisami na blogu. Po opublikowaniu przez panią Renatę wpisu pt. ‘Od czego zacząć tłumaczenia prawnicze’, zaproponowałem, aby zrobić wpis o tym, jak zacząć tłumaczenia publicystyczne. Pani Renata zaproponowała mi napisanie wpisu gościnnego na ten temat. Przyznam, że jestem zaskoczony tą propozycją. Bardzo dziękuję za takie wyróżnienie.

Od czego zacząć tłumaczenia publicystyczne i tłumaczenie artykułów prasowych? Moim zdaniem najlepiej zacząć od czytania artykułów prasowych publikowanych w Polsce. Nie będę wymieniał tutaj tytułów, aby nie być posądzonym o reklamę. Każdy ma swoje gusta czytelnicze i niech każdy sam dokona wyboru. Można czytać także publikacje zagraniczne.

Warto śledzić na bieżąco także strony internetowe. Wiele artykułów można czytać za darmo. Jak byłem studentem, to niektóre niemieckie gazety umożliwiały prenumeratę na okres próbny tygodnia lub dwóch. To także dobry pomysł. Ja osobiście korzystam z prenumeraty magazynu polsko-niemieckiego DIALOG. Strona internetowa magazynu jest TUTAJ.

A jeżeli chodzi o tłumaczenia ustne, to praktycznie każdy z nas ma dziś w domu Internet. Tłumaczenia ustne możemy ćwiczyć praktycznie sami w domu. Przykładowo możemy słuchać przemówień prezydenta Niemiec lub pani kanclerz i próbować je tłumaczyć na język polski oraz w druga stronę.

Poza tym, kiedy niemieccy politycy odwiedzają nasz kraj są organizowane konferencje prasowe. W takich konferencjach często biorą udział tłumacze. Konferencje są transmitowane na żywo. Warto wtedy samemu spróbować takiego tłumaczenia.

 

Czy zmiany dotkną “starych” przysięgłych, czy tych, którzy zdali egzamin na obecnych zasadach?

Jestem doktorem nauk humanistycznych i nauczycielem akademickim na germanistyce z dziewięcioletnim stażem. W czerwcu br. ukończyłem IPSKT na UW (z wynikiem bdb). Obecnie prowadzę własną działalność gospodarczą w zakresie tłumaczeń.

Po ukończeniu IPSKT zapisałem się na egzamin na tłumacza przysięgłego. Pisemny zdałem, ustnego niestety już nie. Podobnie zresztą jak reszta koleżeństwa ze studiów (w sumie zdawało nas 7 osób). Cały egzamin zdało zaledwie ok. 20 % kandydatów. Biorąc pod uwagę moje wykształcenie i doświadczenie zawodowe, uważam, że do egzaminu byłem dobrze przygotowany. Podobne zdanie mam o koleżankach z IPSKT.

Moim zdaniem zdecydowana większość obecnych tłumaczy przysięgłych nie zdałaby egzaminu na tłumacza w tym kształcie i przy takich kryteriach. Czy nie powinni oni być zatem również poddani egzaminowi, który zweryfikowałby ich kompetencje?

Jestem głęboko zirytowany tą sytuacją, ale postanowiłem, że nie odpuszczę i wysłałem kolejne zgłoszenie na egzamin. Zastanawiam się jednak, czy ma to sens, bo – jak przeczytałem na Pani stronie internetowej – mają być w przyszłości jakieś zmiany (głównie chodzi mi o rozdzielenie uprawnień na pisemne i ustne).

W związku z tym miałbym zasadnicze pytanie: w jaki sposób zmiany dotknęłyby “starych” tłumaczy (uprawnienia sprzed wejścia ustawy z 2004 r.) i tych, którzy zdali egzamin na tłumacza przysięgłego na obecnych zasadach?

Szczerze mówiąc, to na Pana miejscu, dałabym sobie na razie spokój ze zdawaniem egzaminu. Poczekałabym dopóki ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości nie padnie jakaś ‘poważna’ deklaracja, co do tego, jak zostanie rozwiązana kwestia tych tłumaczy, którzy zdobyli uprawnienia zawodowe przez wprowadzeniem podziału na TP pisemnych i ustnych.

Tak, jak wspomniałam we wcześniejszym wpisie, okazja ku temu będzie na konferencji branżowej w marcu. Ja niestety nie jestem władna do rozstrzygania takich kwestii publicznie. Nie jestem w stanie udzielić Panu odpowiedzi na pytanie postawione w tytule dzisiejszego wpisu.


PODZIAŁ na tłumaczy przysięgłych pisemnych i ustnych – CO TO BĘDZIE?

O tym, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad wprowadzeniem podziału przysięgłych na tłumaczy ustnych i pisemnych mówi się już od prawie dwóch lat.

W tamtym roku na konferencji branżowej dla tłumaczy,  Naczelnik Wydziału Tłumaczy, Bolesław Cieślik, potwierdził publicznie, że w ministerstwie trwają prace nad takim podziałem. Zmiany miałyby dotyczyć także zmian w przeprowadzaniu egzaminu zawodowego. Byłby osobny egzamin pisemny, i osobny egzamin ustny.

W listopadzie, podczas panelu dyskusyjnego z członkami i konsultantami PKE, na konferencji MEDIUS CURRENS w Toruniu, do którego zostałam zaproszona jako przedstawiciel kandydatów na tłumacza przysięgłego, potwierdzono, że ‘coś jest na rzeczy’. Nie uzyskałam jednak na ten temat żadnych szczegółowych informacji.

Do przeprowadzenia takich zmian konieczna jest bowiem zmiana nie tylko rozporządzenia, ale także ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego. To duże przedsięwzięcie także od strony logistycznej i organizacyjnej.

Wiem, że Bolesław Cieślik,  naczelnik Wydziału Tłumaczy Przysięgłych w  Ministerstwie Sprawiedliwości oraz nowy przewodniczący PKE, dr Adam Szafrański wezmą udział w dyskusji panelowej, która odbędzie się w marcu 2014, podczas konferencji branżowej dla tłumaczy. Dyskusja ma dotyczyć problemów związanych z dostępem do zawodu tłumacza przysięgłego. Myślę, że po tej dyskusji z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości będziemy wiedzieć więcej na ten temat.

Dodam tylko, że zmiany mogą dotknąć ‘bardzo negatywnie’ tłumaczy przysięgłych, którzy już posiadają uprawnienia zawodowe. Ponieważ nie mam wiedzy pewnej, a ‘rewolucyjne informacje’, którą posiadam pochodzą ‘z kuluarów konferencji’,  wstrzymam się na razie od wszelkich spekulacji na ten temat.

Nie wiem jeszcze, czy wezmę udział w tej konferencji branżowej. Tych, którzy się zdecydują na udział, zapraszam do zadawania pytań.

P.S. Link do rejestracji na ‘The Localization and Translation Conference’ jest TUTAJ.

Czy będą komputery na egzaminie na tłumacza przysięgłego?

Pytanie w tytule dzisiejszego wpisu zostało źle postawione. Nie chodzi o to, czy będą,  ale KIEDY? Skąd to wiem? Bezpośrednio od członków i konsultantów Państwowej Komisji Egzaminacyjnej przy Ministrze Sprawiedliwości. Na ostatnim spotkaniu roboczym, podczas głosowania,  nie było żadnego głosu przeciw. Wszyscy członkowie i konsultanci PKE byli za komputerami. Z tego co wiem,  ‘na Komisji’ wniosek  przeszedł jednogłośnie.

Pozytywne stanowisko w tej sprawie wyraził także zastępca dyrektora Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej, sędzia Karol Dałek, w skierowanym do mnie piśmie w dniu 25 lipca 2013. Pismo to stanowiło odpowiedź Ministerstwa Sprawiedliwości na moją petycję, którą skierowałam w tym roku w imieniu kandydatów na tłumacza przysięgłego.

Cytuję odpowiedź: (…) Departament informuje, że obecnie w resorcie trwają prace analityczne zmierzające do wypracowania optymalnych – pod względem technicznym i finansowym – koncepcji rozwiązań mających zagwarantować odpowiednie warunki przeprowadzania egzaminu przy użyciu sprzętu komputerowego (…).

Tak więc,  wszystko wskazuje na to, że ‘komputerki’ na egzaminie będą. Jednak przed ich wprowadzeniem, oprócz rozwiązania wspomnianych kwestii technicznych i finansowych, o których wspomina sędzia Dałek, będzie trzeba także załatwić kwestie formalnoprawne.

Przykładowo, gdy w 2011r. wprowadzono możliwość zdawania egzaminu zawodowego na radcę prawnego na komputerze, zostało wydane rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 maja 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie przeprowadzania egzaminu radcowskiego (Dz. U. Nr 103, poz. 600). Zmiany dotyczyły właśnie wprowadzenia komputerów na egzaminie zawodowym.

Myślę, że będzie trzeba wprowadzić podobne  zmiany do obecnego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 stycznia 2005r. w sprawie szczegółowego sposobu przeprowadzania egzaminu na tłumacza przysięgłego. Tak więc, to trochę potrwa. Musimy się uzbroić w cierpliwość. O wszelkich postępach w tym temacie będę informować na blogu.

Na koniec dodam, że Ministerstwo chce wprowadzić rozwiązania podobne do tych, które z powodzeniem sprawdziły się właśnie na egzaminie radcowskim. Taki był zresztą nasz postulat w petycji do Ministra Sprawiedliwości.

Kandydaci będą więc zdawać egzamin na własnych laptopach. W Ministerstwie będą otrzymywać specjalnego pendrive’a, który będzie blokował dostęp do ich własnych zasobów, zapisując jednocześnie ich prace w formie elektronicznej.

P.S. Osobom, które chciałyby dokładnie wiedzieć jak kwestie techniczne zostały rozwiązane na egzaminach prawniczych, polecam przejrzenie strony EgzaminRadcowski.pl. Wymagania techniczne związane z obsługą aplikacji do zdawania egzaminów prawniczych zostały także omówione na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości – KLIKNIJ TUTAJ.

Panel dyskusyjny z członkami i konsultantami Państwowej Komisji Egzaminacyjnej (16.XI.13)

Panel dyskusyjny z członkami i konsultantami PKE, o którym mowa w tytule dzisiejszego wpisu, odbył się w sobotę, 16.XI, na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Panel odbył się  na zakończenie Ogólnopolskiej Konferencji Przekładoznawczej MEDIUS CURRENS IV “Kierunki i problemy badań przekładoznawczych w Polsce i na świecie”, która zgromadziła środowisko akademickie (teoretyków i dydaktyków przekładu) z całego kraju.

Do wzięcia udziału w dyskusji panelowej zostałam zaproszona przez dr hab. Lecha Zielińskiego, konsultanta Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, któremu jeszcze raz pragnę serdecznie podziękować za pomysł i inicjatywę.

Pomysł zorganizowania takiego panelu był bezprecedensowy.  Do tej pory, z tego co wiem,  tego rodzaju wydarzenie nie miało miejsca. Oto bowiem, przy jednym stole zasiedli do konfrontacji stanowisk i poważnej dyskusji  przedstawiciele różnych środowisk.

Z jednej strony byli przedstawiciele środowisk akademickich, którzy na co dzień zajmują się dydaktyką przekładu prawniczego na studiach podyplomowych – środowisko to reprezentowała dr hab. Iwona Anna Ndiaye (profesor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego), z drugiej strony członkowie i konsultanci Państwowej Komisji Egzaminacyjnej przy Ministrze Sprawiedliwości, a z trzeciej kandydaci na tłumacza przysięgłego i adepci zainteresowani zdobyciem uprawnień zawodowych.

Państwową Komisję Egzaminacyjną podczas dyskusji reprezentował dr hab. Artur Kubacki oraz  dr hab. Lech Zieliński, członkowie i konsultanci Państwowej Komisji Egzaminacyjnej. Kandydatów na tłumacza przysięgłego podczas dyskusji panelowej, ich wątpliwości i głosy krytyczne dotyczące organizacji i przebiegu państwowego egzaminu na tłumacza przysięgłego reprezentowałam ja, autorka bloga TlumaczeniaPrawnicze.com.pl

Podczas naszego sobotniego spotkania przedstawiłam głosy krytyczne, opinie i wątpliwości kandydatów, które docierały do mnie przez ostatnie 2,5 roku prowadzenia bloga. Do większości tych postulatów Komisja ustosunkowała się bardzo pozytywnie.  Tak jak wspominałam we wczorajszym wpisie, PKE pracuje w nowym składzie. Rozpoczęła się nowa kadencja. Będą zmiany.

Większość szeroko pojętego środowiska odczuwa potrzebę zmian i wprowadzenia większej przejrzystości w sposobie organizacji i przebiegu egzaminu na tłumacza przysięgłego. Niemałą rolę w uświadomieniu ‘mnogości problemów’  odegrali sami czytelnicy mojego bloga, którzy spontanicznie, po odbytym egzaminie,  przesyłali mi do ‘upublicznienia’ swoje ‘wątpliwości i uwagi krytyczne’.

W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować wszystkim czytelnikom za ich zaangażowanie w tworzenie wpisów na blogu, za wszystkie komentarze i liczne dowody sympatii. Bardzo dziękuję za wszystkie e-maile, na które nie zawsze odpowiadam z braku czasu, ale które zawsze czytam z dużą uwagą.

O planowanych zmianach, o których dowiedziałam się od członków i konsultantów PKE będę pisać w kolejnych wpisach. Jest tego naprawdę  dużo. Utworzyłam na blogu specjalną kategorię ‘Państwowa Komisja Egzaminacyjna’. Mam nadzieję, że pomoże to nam w jeszcze lepszej komunikacji i wzajemnej wymianie poglądów.

Mamy nowego przewodniczącego Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, nowych członków i konsultantów. Szykują się zmiany :)

listopad 18, 2013 · Autor wpisu: · Zostaw komentarz
Tematyka: Państwowa Komisja Egzaminacyjna 

Zmienił się skład Państwowej Komisji Egzaminacyjnej do przeprowadzania egzaminu na tłumacza przysięgłego. Zmiana dotyczy nie tylko jej członków i konsultantów, ale także jej przewodniczącego.

Przez ostatnie dwie kadencje przewodniczącym PKE był prof. dr hab. Jan Iluk  z  Uniwersytetu Śląskiego. Nowej, trzeciej kadencji, która potrwa do 2017 r. będzie przewodniczył dr Adam Szafrański, prawnik specjalizujący się w prawie energetycznym, adiunkt w Zakładzie Administracyjnego Prawa Gospodarczego i Bankowego WPiA UW.

Warto wspomnieć, że nowy przewodniczący PKE  był kierownikiem Szkoły Prawa Niemieckiego w Warszawie. Pełnił także funkcje w administracji publicznej jako Prezes Urzędu Regulacji Energetyki oraz ekspert w Biurze Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu.

Jak wiadomo, Komisja składa się z 11 członków. Zanim przejdę do nazwisk, powiem parę słów kim są członkowie PKE, i kto ich wskazuje na to stanowisko.

Czterech członków Komisji to nauczyciele akademiccy zatrudnieni w szkołach wyższych na kierunku filologia – osoby te są wskazywane przez ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego. W Komisji zasiada trzech tłumaczy przysięgłych, wskazywanych przez organizacje zrzeszające tłumaczy. Trzy  osoby są wskazywane  bezpośrednio przez Ministra Sprawiedliwości. Minister właściwy do spraw pracy wskazuje jednego z członków Komisji.

Poniżej nowy skład PKE:

  1. Adam Szafrański
  2. Bolesław Cieślik
  3. Elżbieta Górska
  4. Małgorzata Tryuk
  5. Edyta Załubiniak
  6. Agata Oklińska
  7. Marek Kuźniak
  8. Liwiusz Laska
  9. Marcin Mach
  10. Janusz Poznański
  11. Artur Dariusz Kubacki

Należy także pamiętać, że w przeprowadzaniu egzaminu z określonego języka, oprócz członków Komisji  uczestniczą także konsultanci PKE. Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości nie znajdziesz jednak nazwisk konsultantów PKE. Nazwiska te nie zostały podane do publicznej wiadomości. Pomimo tego, że konsultanci muszą spełniać wymagania określone dla członków Komisji, nie znalazłam ich nazwisk w Biuletynie Informacji Publicznej.

« Poprzednia strona