Ta strona korzysta z plików cookie. Musisz zaakceptować zgodę na ich używanie klikając tutaj

Wskazówki dla osób zdających egzamin na tłumacza przysięgłego

Witam Pani Renato!

Jak już wcześniej pisałam egzamin na tłumacza przysięgłego mam już za sobą. Właśnie przeczytałam kilka wskazówek dotyczących egzaminu jednej z czytelniczek bloga. Myślę, że jest to dobry pomysł zabranie ze sobą długopisu z gumką, gdyż niedopuszczalne jest używanie korektora (wszelkie korekty zaznacza się nad przekreślonym wyrazem). Przed przystąpieniem do tłumaczenia dobrze jest zapoznać się z treścią tekstów i myślę, że najlepiej jest zacząć od tych “trudniejszych”. Czas rzeczywiście jest wyliczony, aby w ciągu 4 godzin przetłumaczyć 4 teksty (najlepiej zmieścić się z jednym tekstem w ciągu godziny, wtedy pozostaje jeszcze kilka minut na koniec na sprawdzenie i poprawienie ewentualnych błędów). Czasu nie jest dużo, ale bez paniki, wystarcza go na tyle, aby w razie potrzeby zajrzeć do słownika. Jeśli chodzi o liczbę zabieranych słowników na egzamin, to tak naprawdę nie ma na to czasu, aby “szperać” we wszystkich słownikach, ale uważam, że dla komfortu psychologicznego lepiej jest zabrać ze sobą tyle, ile się da 🙂 Po prostu czujesz się pewniej.

Jeśli chodzi o treść dokumentów to nie są one najłatwiejsze, dlatego też im więcej przećwiczonych i przetłumaczonych wcześniej dokumentów, tym lepiej.

W części ustnej komisja zezwala na kilkuminutowe zapoznanie się z tekstami, po czym przystępuje się do tłumaczenia. Można wybrać kierunek tłumaczenia od którego jest nam wygodniej zacząć. Należy być skoncentrowanym i szybko notować wszystkie istotne informacje, a szczególnie imiona, nazwiska, nr dowodów, adresy, daty itp. Należy również zwrócić uwagę na to, aby przetłumaczyć i oddać dokładnie treść tekstu z języka, z którego tłumaczymy. Nie oznacza to jednak, że musimy wszystko przetłumaczyć dosłownie. Po prostu treść tłumaczonego tekstu musi zgadzać się z oryginałem. Gdy czegoś się nie zapamięta, a jest to istotne, lepiej poprosić o powtórzenie przeczytanego fragmentu tekstu. Ustna część egzaminu trwa zaledwie godzinę, ale sprawdza nasze umiejętności, zasób słów ( prawniczych), płynność wypowiedzi i wymowę. Różnicą jest to że, w tłumaczeniu ustnym nie ma możliwości korzystania ze słowników, dlatego też warto poćwiczyć wcześniej tłumaczenie konsekutywne i a vista. Pomaga to nam uzupełnić ewentualne braki, ale również osiąga się lepszą płynność wypowiedzi.

Pani Renato, myślę że Pani blog pomógł wielu przygotowującym się do egzaminu tłumaczom. Jeszcze raz dziękuję za pomoc i wskazówki. Nadal będę czekać na nowości z bloga, ale również przykłady dokumentów do tłumaczenia ponieważ istotną rzeczą dla tłumacza jest ciągłe pogłębianie wiadomości. Powodzenia!

P.S. Bardzo dziękuję czytelniczce bloga za e-maila i podzielenie się  z czytelnikami swoimi cennymi uwagami i spostrzeżeniami z egzaminu.

(Visited 255 times, 1 visits today)

Komentarze