Nagranie wideo z zaprzysiężenia tłumaczy przysięgłych (15 lipca 2014r.)
Tematyka: co dalej, po egzaminie..., co dalej, po zaprzysiężeniu...
PS Bardzo dziękuję czytelniczce bloga za udostępnienie nagrania.
Jakie wymagania powinna spełniać uczelnia, aby dyplom ukończenia studiów podyplomowych dopuszczał do egzaminu na tłumacza przysięgłego?
Tematyka: dla studentów, rozwój zawodowy
Od czytelników bloga dostaję wiele zapytań i e-maili, na które staram się odpowiadać w miarę moich ograniczonych możliwości czasowych. Rzadko jednak odpowiadam na e-maile czytelników na blogu. Tym razem zrobiłam wyjątek. Wątpliwości czytelnika, którym poświęcam dzisiaj miejsce na blogu, dotyczą kształcenia tłumaczy przysięgłych…
Pytanie, które dostałam od czytelnika zawiera w sobie pewien błąd logiczny. Chodzi o niewłaściwą metodę rozumowania, aczkolwiek bardzo popularną (szczególnie wśród osób lubujących się w różnych sztuczkach erystycznych i zabiegach retorycznych).
Od razu zastrzegam, że nie zamierzam dzisiaj wytykać komukolwiek braków w logicznym myśleniu. Nie chciałabym, aby to zostało tak odebrane. Chciałabym po prostu uczulić adeptów zawodu na pewne błędy logiczne i techniki erystyczne. Jeżeli te błędy i techniki nie zostaną tłumaczom odpowiednio wcześnie uświadomione, mogą wprowadzić sporo zamieszania w ich komunikacji i przekładzie. Tłumacz, a więc bardzo świadomy użytkownik języka, powinien mieć świadomość tych błędów i być na ich punkcie ‘wyczulony’.
Dlatego poniżej umieszczam e-mail, który dostałam od czytelnika:
Mam pytanie odnośnie uczelni organizujących studia podyplomowe dla tłumaczy przysięgłych. Czy są jakieś wymagania dot. organizacji studiów podyplomowych, które uczelnia powinna spełniać, by dyplom jej ukończenia dopuszczał mnie do egzaminu ministerialnego?
Na czym polega błąd logiczny w powyższym pytaniu ?
P.S. Z góry dziękuję za Twój komentarz!