Ta strona korzysta z plików cookie. Musisz zaakceptować zgodę na ich używanie klikając tutaj

Komisja Egzaminacyjna ma dla wszystkich tłumaczy jeden komplet tekstów! J.NIEMIECKI (09.10.2012)

Pani Renato,

witam ponownie. Miesiąc temu dzieliłam się z innymi czytelnikami Pani bloga informacjami na temat egzaminu pisemnego z języka niemieckiego. Dziś przyszedł czas na część ustną, którą w tamtym tygodniu miałam „przyjemność” przeżyć po raz pierwszy. Egzamin pisemny zdawałam 30. sierpnia, wyniki zostały ogłoszone 1. października, a egzamin ustny odbył się 9.października – na wyniki trzeba czekać aż do 29. października.

Komisja (dwóch panów) była bardzo miła. Czasu na przeczytanie tekstu do tłumaczenia a vista było dużo – co prawda komisja mówiła o 2-3 min, ale o tym kiedy zaczęłam tłumaczyć decydowałam sama. Teksty po polsku do tłumaczenia konsekutywnego były czytane zdanie po zdaniu (krótkie zdania – nie wiem czy można takie tłumaczenie nazwać w ogóle tłumaczeniem konsekutywnym). Minusem tak krótkich fragmentów tekstu czytanego było to, że nie dało się ominąć tego co się nie umie wyrazić w języku docelowym. Ja osobiście wolę dłuższe fragmenty, gdyż wtedy można wybrać najważniejsze informacje do tłumaczenia, a przy krótkich zdaniach, czytanych z przerwami nie ma się wyboru. Ale wiadomo, że inaczej tłumaczy się w rzeczywistości a inaczej na egzaminie. Ja się np. bardzo stresowałam, szczególnie że na co dzień zajmuję się tłumaczeniami pisemnymi, i wiem, że w normalnych warunkach przetłumaczyłabym te teksty dużo lepiej. Ale to są właśnie uroki egzaminu 🙂

W porównaniu z egzaminem pisemnym, teksty do tłumaczenia konsekutywnego były proste, teksty do tłumaczenia a vista trudniejsze (w każdym tekście było parę kluczowych słówek, które albo się zna, albo trzeba wymyślić, bo ominąć się ich nie dało). Wszystko zależy od szczęścia – albo się trafi na znaną tematykę, albo nie. Jeżeli chodzi o długość tekstów, to spodziewałam się dłuższych i trudniejszych tekstów. Aczkolwiek na egzaminie można rzeczywiście zapomnieć najprostszych słów. Pan z komisji już na początku zaznaczył, że nie powtarzają tekstu czytanego, mimo iż podczas pracy tłumacza zawsze można o to poprosić. Wszystkie teksty były na 1 stronę A4, pisane dużą czcionką (wydaje mi się, że była to czcionka Arial 11, interlinia 1,5). Komisja była całkowicie obojętna na to co się mówi. Przy tłumaczeniu a vista, w ogóle nie słuchali co mówię, tylko rozmawiali między sobą.

Teksty:
1. tekst o wypłacalności firmy – a vista
2. tekst o fuzji firm – a vista
3. krótki protokół ze spotkania z udziałem przedstawicieli miast partnerskich i planowanych wydarzeniach kulturalnych na następny rok – konsekutywnie (bardzo prosty tekst)
4. notatka policyjna dot. zdarzenia na rozprawie sądowej, podczas której pracodawca oskarżony o niewypłacanie wynagrodzenia za pracę i odprowadzania składek do ZUS zastrzelił prokuratora- konsekutywnie

Ponieważ najprawdopodobniej dla wszystkich zdających jest jeden komplet tekstów, notatki które się robi podczas tłumaczenia konsekutywnego trzeba oddać komisji. Komisja udostępnia papier do robienia notatek – długopis trzeba mieć swój.

Ja teraz bogatsza o doświadczenia z egzaminu ustnego czekam na wyniki egzaminu i ew. na kolejne podejście 🙂

P.S. Bardzo dziękuję czytelniczce za e-maila i podzielenie się z czytelnikami swoimi cennymi uwagami i spostrzeżeniami.

(Visited 386 times, 1 visits today)

Komentarze