Ta strona korzysta z plików cookie. Musisz zaakceptować zgodę na ich używanie klikając tutaj

Jak wygląda tłumaczenie ustne na egzaminie na tłumacza przysięgłego? (1)

Pod moim wpisem, w którym pisałam jak samodzielnie można przygotowywać się do części ustnej egzaminu na tłumacza przysięgłego, znalazłam wczoraj komentarz tłumaczki, która zdawała ostatnio część ustną egzaminu i umieściła na blogu kilka cennych uwag. Komentarz jest wartościowy i myślę, że warto poświęcić mu osobny wpis na blogu.

Czytelniczka bloga odpowiada, między innymi, na pytania:

1/ jak długie są fragmenty do tłumaczenia podczas tłumaczenia konsekutywnego?;

2/ czy można notować podczas tłumaczenia konsekutywnego na egzaminie?;

3/ na co zwrócić uwagę podczas samodzielnych ćwiczeń w domu?;

4/ co jest ważne podczas tłumaczenia a vista?

Posłuchajmy, co mówi czytelniczka bloga o swoim doświadczeniu egzaminacyjnym z części ustnej egzaminu:

Ad. 1

Z mojego świeżego bardzo doświadczenia na egzaminie ustnym wynika, że nie ma reguły i egzaminator czyta albo każde zdanie w całości, albo dzieli je na części, gdy jest wielokrotnie złożone.

Ad. 2

Zachęcam do notowania podczas tłumaczenia konsekutywnego – tempo czytania jest duże i zawsze może coś nam umknąć.

Ad. 3

Gorąco zachęcam wszystkich do nagrywania tłumaczeń na nośnik i odsłuchiwania nagrania. Warto sięgać po teksty prawnicze, ale i ambitniejsze artykuły prasowe. Tłumaczyć zdanie po zdaniu, na żywo, a potem odsłuchiwać nagranie i wyłapywać błędy. Mówić wyraźnie, dobitnie, lepiej wolniej, ale pewnie niż szybko i niedokładnie.

Ad. 4

Podczas tłumaczenia a vista jest tylko parę minut na zapoznanie się z tekstem – najlepiej wyłapać trudniejsze wyrażenia i od razu zapamiętać ich tłumaczenie, aby potem nie zaciąć się na trudnych sformułowaniach.

Wszystkim życzę powodzenia!

Bardzo dziękujemy 🙂

P.S. Jeżeli zdawałaś część ustną egzaminu, podziel się swoim doświadczeniem z innymi, zostawiając komentarz pod tym wpisem lub pisząc do mnie e-maila.

Czy praca magisterska z tłumaczeń prawniczych pomoże Ci w karierze zawodowej tłumacza przysięgłego?

październik 7, 2011 · Autor wpisu: · 11 komentarzy
Tematyka: dla studentów 

Dostałam w tym tygodniu e-maila od jednej z czytelniczek bloga w temacie, który warto poruszyć na blogu. Poniżej tekst e-maila:

Szanowna Pani,

Jestem studentką ostatniego roku ILS UW (studia zaoczne), j. niemiecki, specjalizacja tłumaczeniowa. Mam kłopot z określeniem tematu pracy magisterskiej, ponieważ seminarium z profesorem, którego miałam “upatrzonego” nie ruszyło, a obecny promotor nie specjalizuje się w dziedzinie, z której chciałabym pisać (…).  W przyszłości chciałabym przystąpić do egzaminu na przysięgłego i pracować jako tłumacz przysięgły. Zależy mi, aby pisanie pracy magisterskiej umożliwiło mi przygotowanie się do osiągnięcia tych celów. Na promotora nie mam co liczyć. Może Pani mogłaby mi podpowiedzieć jaki temat pracy mgr wybrać? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Na e-maila oczywiście odpowiedziałam. Moja odpowiedź jest poniżej:

(…) Rozumiem, że chciałaby Pani, aby praca mgr przydała się w Pani późniejszej karierze zawodowej. Jeżeli nie ma Pani jednak osoby, która Panią poprowadzi, to pisanie takiej pracy samemu to nie jest dobry pomysł. Wiem, co piszę, bo sama przed 15 laty byłam dokładnie w takiej sytuacji jak Pani. Mój promotor specjalizował się w tłumaczeniu literackim, a ja bardzo chciałam pisać pracę z zakresu tłumaczeń prawniczych. On nie miał o tym pojęcia, zresztą nikogo w tamtym czasie ten temat na ILS-ie nie kręcił (j. niemiecki). Ja się uparłam, sama wybrałam temat: ‘KONFRONTATIVE ANALYSE DES DEUTSCHEN UND POLNISCHEN FACHWORTSCHATZES AUS DEM BEREICH DES HANDELSRECHTS‘ i zostałam z tym całkowicie sama. To była męka i mnóstwo stresu! Praca mgr nie pomogła mi w rozwoju zawodowym, była tylko źródłem niepotrzebnych frustracji i ogromnego stresu!!!

Moja rada? Wybrać taki temat, który odpowiada promotorowi (jego specjalizacji) i szybciutko, bez problemów napisać magisterkę ‘pod Pana Profesora‘. Nie znaczy to, że rezygnuje Pani ze swoich ambicji, wręcz przeciwnie – tłumaczeniem prawniczym zajmie się Pani na poważnie i na spokojnie 🙂 jak już będzie Pani miała dyplom uczelni w ręku.

Czytelniczka chyba wzięła  sobie radę do serca. To dobrze, bo ona płynie z serca :). Wiem, co przeszłam i nikomu nie życzę ‘powtórki z rozrywki’.

Jeżeli na poważnie myślisz o karierze zawodowej w zawodzie tłumacza, to warto to przemyśleć i zaplanować już teraz  (przez karierę rozumiem pewną ścieżkę rozwoju zawodowego).  Jeżeli masz chwilkę, to zapoznaj się z  praktycznymi wskazówkami odnośnie sporządzania planu kariery zawodowej – patrz str. 3 poradnika dotyczącego planowania kariery zawodowej. Będę do tego tematu wracać na blogu.

Jak ćwiczyć tłumaczenie ustne konsekutywne i a vista do egzaminu na tłumacza przysięgłego?

październik 6, 2011 · Autor wpisu: · 14 komentarzy
Tematyka: egzamin ustny 

TŁUMACZENIE METODĄ A VISTA

Jak już wiesz, podczas  tłumaczenia ustnego a vista tłumaczysz ustnie na podstawie tekstu. Na egzaminie  dostajesz kartkę z tekstem w j. obcym i tłumaczysz.

Teksty do ćwiczeń translacyjnych a vista znajdziesz u Rybińskiej. W jej książce, co prawda, nie jest wyraźnie zaznaczone, które teksty są do tłumaczenia metodą a vista, ale jak wiesz tą metodą  tłumaczymy na egzaminie tylko teksty z j. obcego na j. polski. A więc te wszystkie teksty w j. angielskim, j. niemieckim, j. rosyjskim,  j. francuskim, j. włoskim, j. hiszpańskim, które zostały zaznaczone u Rybińskiej jako te, które były na części ustnej egzaminu, to właśnie teksty, które były do tłumaczenia metodą a vista. Warto zapoznać się z autentycznymi tekstami, które były przedmiotem części ustnej egzaminu. Dzięki temu będziesz wiedziała jaki jest stopień trudności takiego tłumaczenia.

Jak ćwiczyć samodzielnie tłumaczenie a vista?

1/ ściągnij na swój komputer bezpłatne oprogramowanie do nagrywania i edytowania dźwięków AUDACITY;

2/ nagraj swoje tłumaczenie;

3/ zobacz,  z czym masz największy problem – o tym, na co Komisja Egzaminacyjna zwraca uwagę podczas oceny tłumaczenia ustnego pisałam na blogu tutaj;

4/ pracuj nad tym, w czym masz braki.

TŁUMACZENIE KONSEKUTYWNE

W tłumaczeniu konsekutywnym przekładasz wypowiedź prelegenta/mówcy po kilku wypowiedzianych przez niego zdaniach. To trochę wyższa szkoła jazdy, bo nie masz przed sobą tekstu.

U Rybińskiej teksty do ćwiczeń translacyjnych (tłumaczenie konsekutywne) znajdziesz na stronach 226-250. To teksty w j. polskim, bo na egzaminie na tłumacza przysięgłego  konsekutywnie tłumaczymy tylko z j. polskiego na j. obcy.

Jak ćwiczyć samodzielnie tłumaczenia konsekutywne?

1/ zapoznaj się z tekstami u Rybińskiej (str. 226-250) i opracuj je od strony językowej (glosariusz);

2/ zrób nagranie robiąc przerwy pomiędzy fragmentami tekstu;

3/ odsłuchaj ponownie i nagraj swoje tłumaczenie.

Jeżeli nie chce Ci się robić nagrania, wysłuchaj poniższej wypowiedzi prawniczki na temat zachowku i spróbuj przetłumaczyć fragmenty jej wypowiedzi na j. obcy.

 

Czy można mieć swój słownik na egzaminie na tłumacza przysięgłego?

październik 5, 2011 · Autor wpisu: · 2 komentarze
Tematyka: egzamin pisemny 

Można 😉

P. S. Na części pisemnej, oczywiście.

Terminologia prawnicza (j. angielski) – kontrakty (1)

październik 4, 2011 · Autor wpisu: · Zostaw komentarz
Tematyka: dla studentów 

 

http://www.youtube.com/watch?v=Yva23-1VGfE&feature=related

 

Co oznacza ‘disclaimer’?

październik 3, 2011 · Autor wpisu: · Zostaw komentarz
Tematyka: wiedza prawnicza 

‘Disclaimer’ to termin prawniczy. Oznacza on wyłączenie/zrzeczenie się odpowiedzialności cywilnoprawnej. Taki ‘disclaimer’ może się okazać bardzo pomocny w przypadku ewentualnego sporu.

W rozmowach między sobą polscy prawnicy nie tłumaczą tego terminu na j. polski – używają terminu angielskiego ‘disclaimer’. Wszyscy wiedzą o co chodzi. Chodzi o klauzulę zrzeczenia się odpowiedzialności.

Tego rodzaju zastrzeżenia prawne są w zasadzie standardem na blogach i serwisach internetowych prowadzonych przez prawników, kancelarie prawne lub firmy konsultingowe. Ten blog nie jest blogiem prawniczym, ale ma charakter quasi-prawniczy.  Stwierdziłam w związku z tym, że taki ‘disclaimer’ powinien się na nim znaleźć – umieściłam go w dolnej części bloga w zakładce ZASTRZEŻENIA PRAWNE. Aby się z nim z nim zapoznać kliknij tutaj.

 

Wyniki ankiety ‘Na którym uniwersytecie warto zrobić podyplomówkę z tłumaczeń?’

październik 1, 2011 · Autor wpisu: · 6 komentarzy
Tematyka: bez kategorii 

W  dniach 16.08 – 30.09.2011 przeprowadziłam wśród czytelników bloga anonimową ankietę. Osoby, uczestniczące w ankiecie zostały poproszone o udzielenie odpowiedzi na następujące pytanie:  Na którym uniwersytecie warto zrobić podyplomówkę z tłumaczeń?

Uczestnicy  mieli do wyboru ośrodki akademickie w 12 miastach w kraju. W ankiecie wzięło udział 133 osoby. Wyniki ankiety są następujące:

Bezdyskusyjnym liderem jest Warszawa z wynikiem 55 głosów.

Na miejscu drugim jest Poznań z wynikiem 27 głosów

Miejsce trzecie zdobył Kraków z wynikiem 16 głosów.

Warto także odnotować silną pozycję Wrocławia z ilością 13 głosów.

Wyniki głosowania w przypadku pozostałych ośrodków akademickich kształtują się w sposób następujący:

Gdańsk – 5 głosów

Łódź – 4 głosy

Szczecin – 3 głosy

Rzeszów – 3 głosy

Toruń – 2 głosy

Lublin – 2 głosy

Katowice – 2 głosy

Olsztyn – 1 głos

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w ankiecie.

Jeżeli chcesz skomentować wyniki ankiety, zapraszam do pozostawienia komentarza pod tym wpisem.

« Poprzednia strona